Kanał Kruszwila na YouTube zamknięty! "Nazywają mnie pedofilem"

Bartosz Godziński
To był jeden z największych kanałów w polskim YouTube - miał ponad 2,7 mln subskrypcji. Usunął go sam twórca – Lord Kruszwil. Nie zrobił tego jednak w ramach pokuty za skandale, które wywoływał w ostatnich miesiącach. Powód wyjaśnił na nowym nagraniu. Na nowym kanale.
Zamknięty kanał Kruszwila miał ponad 2,7 mln subskrypcji Screen z YouTube
Po ostrzeżeniach od YouTube i blokadzie kanału youtuberzy usunęli wszystkie filmy, a teraz cały kanał - chcieli uprzedzić moderatorów serwisu. Jednak internetowy celebryta już założył nowy kanał, na którym z kolegami nagrał wyjaśnienia w grobowym, ale i cynicznym nastroju. Kruszwil apeluje w nim na początku o milion subskrypcji kanału – wtedy obiecał wydać piosenkę disco-polo wraz z teledyskiem.

Odniósł się też do głośnego "skeczu", na którym razem z młodszym bratem oceniał pośladki dziewczyn. – Chciałem nagrać śmieszny filmik. To jest robione pod show – tłumaczył. Przyznał, że przez całą aferę został uderzony w twarz. Napastnik nazwał go pedofilem. Przyznał też, że 12-letni brat bardzo przeżył wszystkie oskarżenia – choć była to dla niego świetna zabawa.
Przypomnijmy, że Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych skierował do policji i prokuratury w Szczecinie doniesienia o popełnieniu przestępstwa. Lord Kruszwil został już również wyrzucony z sieci partnerskiej Lifetube.