Pierwsza msza w Notre Dame po pożarze. Weźmie w niej udział zaledwie kilkadziesiąt osób
To będzie pierwsza msza, odkąd spłonął dach katedry Notre Dame. Weźmie w niej udział zaledwie 30 osób. Arcybiskup Paryża chce, by wzięli w niej udział także robotnicy odbudowujący świątynię, którzy mogliby stanąć blisko ołtarza.
Nikt więcej nie będzie miał wstępu do świątyni, zarówno katedra jak i plac przed nią są zamknięte dla publiczności. Według francuskiego ministra kultury Francka Riestera, budowla wciąż nie została odpowiednio zabezpieczona i ze względów bezpieczeństwa liczba wiernych wchodzących do środka musi być drastycznie ograniczona.
Jednak prace nad zabezpieczeniem budowli wciąż trwają. Władze diecezji chcą jak najszybciej otworzyć plac przed katedrą dla wiernych, by można tam było odprawiać wieczorne msze.
źródło: "The Guardian"