Pracownicy TVP próbowali znaleźć haka na Bodnara ws. IKEI. Zaliczyli potężną wpadkę

Anna Dryjańska
Czy rzecznik Adam Bodnar zabierze głos w sprawie zwolnionego pracownika IKEA? Czy raczej przemilczy tę sprawę?" – zapytał na Twitterze pracownik "Wiadomości" TVP Michał Adamczyk. "Będzie jak zwykle" – odpisał Adrian Klarenbach kolega z TVP, były doradca Janusza Korwina-Mikke. Tymczasem Rzecznik Praw Obywatelskich... zajął się sprawą z urzędu.
Pracownik "Wiadomości" TVP Michał Adamczyk zainteresował się na Twitterze czy RPO zajmie się sprawą zwolnienia z IKEI. screen "Wiadomości" TVP
Przypomnijmy: chodzi o sprawę mężczyzny zwolnionego z IKEI. Firma twierdzi, że stracił pracę za naruszanie godności i poczucia bezpieczeństwa innych pracowników, którym w kontekście orientacji seksualnej cytował słowa o krwi i śmierci z Biblii. Z kolei mężczyzna jest zdania, że to on jest ofiarą dyskryminacji – na tle religijnym.

Sprawa wzburzyła środowisko prawicy. Pracownicy TVP zaczęli się zastanawiać na Twitterze, czy i co zrobi w tej sprawie rzecznik praw pbywatelskich dr Adam Bodnar, który stał się czarnym charakterem "Wiadomości" po tym, jak afiliowany przy nim Krajowy Mechanizm Przeciwdziałania Torturom upomniał się o prawa obywatelskie mężczyzny zatrzymanego w związku z zabójstwem 10-letniej Kristiny. W obronie Rzecznika atakowanego przez pracowników TVP i członków PiS stanęła m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Teraz pracownicy TVP znowu zainteresowali się RPO. "Czy rzecznik Adam Bodnar zabierze głos w sprawie zwolnionego pracownika IKEA? Czy raczej przemilczy tę sprawę?" – zapytał na Twitterze pracownik "Wiadomości" TVP Michał Adamczyk. – "Będzie jak zwykle" – odpisał Adrian Klarenbach, dodając emotikonkę mrugnięcia okiem.


Co zrobi Rzecznik w sprawie IKEI?
Na oficjalnej stronie RPO można przeczytać, że dr Bodnar zwróci się do właściwych podmiotów o niezbędne informacje.

Rzecznik przypomniał, że z jego badań wynika, iż "dyskryminacja ze względu na wyznanie w miejscu pracy może dotyczyć zarówno przedstawicieli mniejszości religijnych, jak i dominującej większości, a czynnikiem zwiększającym ryzyko dyskryminacji jest silne utożsamianie się z daną religią i ujawnienie swojego zaangażowania w miejscu pracy".

Dodał także, że "zgodnie z Kodeksem pracy (art. 94) pracodawca ma obowiązek przeciwdziałać dyskryminacji w zatrudnieniu, oraz wpływać na kształtowanie w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego. Podejmowanie działań mających na celu podkreślanie potrzeby poszanowania godności każdego, bez względu na różne cechy osobiste, należy uznać za wyraz dążenia do realizacji tych zobowiązań.

Fejkowe konto Rzecznika na Twitterze
Równolegle na Twitterze pojawiło się fejkowe konto dr Adama Bodnara, które zamieszcza wpisy w stylu "Brawo IKEA!". Tweety z tego konta podawane są dalej przez prawicowych internautów, którzy wyrażają swoje oburzenie stronniczością rzecznika. Tymczasem jest to konto fałszywe, którego użytkownik podszywa się pod RPO, by go skompromitować.

"Konta z flagą UE lub tęczą banuje bez ostrzeżenia, z idiotami i zboczeńcami nie rozmawiam. Ironia, satyra, hejt, trolling... uważaj na mnie..." – pisze o sobie internauta. Wielu użytkowników Twittera jednak nie dostrzega, że ma do czynienia z oszustwem. Konto jest obserwowane przez ponad 5 tysięcy osób. Prawdziwe konto RPO ma nazwę użytkownika @AdBodnar i jest obserwowane przez ponad 40 tys. osób.

źródło: rpo.gov.pl