Jak Agata Duda wypadła podczas spotkania z japońską księżną? Znów zwróciła na siebie uwagę

Zuzanna Tomaszewicz
Para prezydencka powitała w piątek w Warszawie następcę tronu Japonii księcia Akishino wraz z jego małżonką. Agata Kornhauser-Duda porozmawiała na osobności z księżną Kiko – obie kobiety poruszyły kwestie promocji czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży. Jak wypadła Pierwsza Dama?
Pierwsza dama porozmawiała z księżną o czytelnictwie. Fot. Twitter/Kancelaria Prezydenta
Pierwsza dama zaprosiła księżną do Sali Rokoko. Księżna Kiko opowiedziała tam o wspieranej przez nią organizacji propagującej czytelnictwo wśród dzieci i młodzieży, której celem jest m.in. rozwój literatury. Żona następcy japońskiego tronu zapowiedziała również, że chciałaby odwiedzić polską siedzibę IBBY, czyli Międzynarodowej Izby ds. Książek dla Młodych.

Podczas rozmowy Agata Kornhauser-Duda również zapewniała, że angażuje się w promocję czytelnictwa w Polsce. Opowiedziała po krótce m.in. o Narodowym Czytaniu - japońska księżna pochwaliła Polkę za szlachetną akcję. Agata Duda podarowała w prezencie swojej rozmówczyni przetłumaczony na język japoński zbiór z krakowskimi legendami.
W mediach ponownie zrobiło się głośno o samym wystąpieniu Agaty Dudy.


Zdaniem części portalów plotkarskich Pierwsza Dama zachwycała swoim stylem – nawet porównano jej wygląd do księżnej Kate. "Duda znowu olśniewała urodą. Jak zwykle prezentowała się elegancko" – napisał "Wprost". Choć zauważono "dość oryginalne nakrycie głowy w tym samym kolorze".

Natomiast według m.in. Plotka pierwsza dama zaliczyła modową wpadkę. Zdaniem serwisu, jej różowe nakrycie głowy bardziej sprawdziłoby się na weselu, niż na spotkaniu dyplomatycznym.

Okazją do spotkanie Andrzeja i Agaty Dudy z japońską parą książęcą była setna rocznica nawiązania stosunków dyplomatycznych między obydwoma państwami. "Podróż do Polski to pierwszy zagraniczny wyjazd członków rodziny cesarskiej od czasu, gdy 1 maja na chryzantemowym tronie zasiadł Cesarz Naruhito, starszy brat Księcia Fumihito" – podaje strona prezydent.pl.

Wojna w tle
Podczas spotkania w Pałacu Prezydenckim księciu Akishino powinien towarzyszyć ambasador Polski w Japonii Jacek Izydorczyk, jednak został on na kilka dnia przed wizytą japońskiego następcy tronu odwołany ze swojej funkcji.

Jak podaje Onet, Izydorczyk uważa, że za jego dymisją stoi Andrzej Papierz, Dyrektor Generalny Służby Zagranicznej - miał on uczynić "wręcz prywatną wojnę", której celem było zwolnienie miejsca na stanowisku ambasadora RP.

źródło: prezydent.pl