Kurdej-Szatan komentuje sprawę jej zwolnienia z TVP. "Można było zrobić to w bardziej elegancki sposób"

Zuzanna Tomaszewicz
TVP powiadomiła niedawno, że Barbara Kurdej-Szatan nie będzie już prowadzącą programów rozrywkowych tej stacji. Aktorka dopiero teraz skomentowała całą sytuację publikując na swoim Instagramie oświadczenie. Nie szczędziła w nim słów.
Mówi się, że stacja pozbyła się aktorki za jej poglądy polityczne. Fot. Instagram/kurdejszatan
Przypomnijmy, że decyzją Telewizji Polskiej celebrytka straciła posadę prowadzącej program "Voice of Poland", "The Voice. Kids" oraz "Dance dance dance". Wcześniej spekulowano, że stacja pozbyła się aktorki z programów za jej poglądy polityczne (gwiazda poparła m.in. kandydaturę Rafała Trzaskowskiego w wyborach i wsparła Paradę Równości).

"Skoro już wszystko wiadomo (…) Prowadzenie tych wszystkich bombowych programów było dla mnie ogromną radością, spełnieniem, niezwykłym doświadczeniem" – rozpoczęła swój wpis Kurdej-Szatan. W poście przyznała, że podchodziła do tej pracy bardzo poważnie i "profesjonalnie zarazem".

Aktorka podziękowała za wspólnie spędzony czas współprowadzącym program Tomaszowi Kamelowi oraz Maciejowi Musiałowi. "Dziękuję za to, że tacy jesteście fajni i normalni i pracowici i konkretni i z poczuciem humoru i dystansem" – podkreśliła.


Co ciekawe, zanim aktorka przeszła do otwartej krytyki TVP, pomimo swojej "niepokorności politycznej", podziękowała Telewizji Polskiej za to, że stacja dała się namówić na współpracę z nią.

"Natomiast nie dziękuję za sposób pożegnania się ze mną. Chyba po paru latach prowadzenia tylu programów i bycia jedną z twarzy TVP (…) można było zrobić to w bardziej elegancki sposób niż jeden informacyjny telefon wykonany przez kolegę z produkcji" – napisała niezadowolona.

TVP wydało wcześniej oświadczenie, w którym za powód zwolnienia aktorki z funkcji prowadzącej podano m.in. to, że stacja musi stale "zaskakiwać i intrygować" swoich widzów.