Do Polski nadchodzi potężne ochłodzenie. Przez tydzień nici z opalania nad Bałtykiem

Paweł Kalisz
Dla tych, którym w czerwcu było za gorąco, mamy dobrą wiadomość – idzie ochłodzenie. Aż za duże, nad morzem należy się spodziewać temperatur nawet poniżej 20 stopni Celsjusza, a noce będzie po prostu zimne. Wszystko za sprawą niżu znad Atlantyku.
W najbliższych dniach raczej można zapomnieć o wygrzewaniu się na plaży. Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta
Od kilku tygodni Polacy walczyli z upałem, który roztapiał asfalt na drogach i nasze ciała. Wygląda na to, że pogoda w najbliższych dniach zmieni się diametralnie. Idzie ochłodzenie, i to takie, które może niejednemu zepsuć urlop, zwłaszcza, jeśli planował wygrzewać się na plaży.
Z północnego zachodu napływa do Polski chłodne powietrze znad Atlantyku. Synoptycy przewidują, że w ciągu kolejnych kilku dni na termometrach zobaczymy maksymalnie 25 stopni, ale najczęściej będzie to zaledwie około 20 stopni. Najchłodniej będzie nad morzem, a najcieplej na Podkarpaciu. W Koszalinie i okolicach będzie po prostu zimno, temperatury mają spaść do około 16 stopni.


W nocy też pogoda nie będzie nas rozpieszczać. W Większości polskich miast ma być około 10 stopni, ale jeśli ktoś planował nocleg w namiocie w okolicach Jeleniej Góry, lepiej żeby miał przy sobie ciepły śpiwór, bo tam temperatury mają spaść do około 5 stopni. Chwilowo nie należy się spodziewać burz, choć w wielu regionach Polski może spaść deszcz. Ponowne ocieplenie napłynie do nas w połowie przyszłego tygodnia.

źródło: IMGW