"TK orzeka, jak władza sobie tego życzy". Przyłębska domaga się przeprosin od Gersdorf
Julia Przyłębska jest oburzona słowami I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf o tym, że "Trybunał Konstytucyjny orzeka, jak władza sobie tego życzy". – To skandaliczne sformułowanie i oczekiwałabym, że przeprosi – stwierdziła prezes TK.
Do wypowiedzi I prezes Sądu Najwyższego odniosła się w TVP Info sędzia Julia Przyłębska, prezes TK. Jej zdaniem takie słowa to "przekroczenie granic".
– Jest to skandaliczne i oczekiwałabym, że pani I prezes przeprosi sędziów Trybunału Konstytucyjnego za takie sformułowania. Mogę wszystkich zapewnić, że nie ma takiej sytuacji w TK, żeby działał z podpowiedzi czyjegokolwiek podmiotu. Nie ma też takiej sytuacji, aby Trybunał zlecał pisanie wyroków na zewnątrz – zapewniała.
Przyłębska poszła o krok dalej i wskazywała, że każdy z sędziów ma "wewnętrzną niezawisłość". – Każdy czuje się niezależny od zewnętrznych wpływów. Orzeka zgodnie ze swoim sumieniem i swoją wiedzą – zapewniła.
Tymczasem prezes PiS traktuje Julię Przyłębską jako "odkrycie towarzyskie". W maju "Gazeta Wyborcza" opisywała spotkania w mieszkaniu prezes TK z udziałem Jarosława Kaczyńskiego czy Mateusza Morawieckiego. Rzecznik Trybunału zapewnił później, iż prowadzone w mieszkaniu Przyłębskiej rozmowy mają jedynie charakter towarzyski.
źródło: TVP Info, TVN24