Syn Zenka Martyniuka jednak się rozwodzi. "Ta dziewczyna miała tylko parcie na szkło"
"Super Express" śledził transmisję na żywo prowadzoną przez Daniela Martyniuka na Instagramie. Z relacji tabloidu wynika, że 30-latek rozwodzi się ze swoją niedawno poślubioną żoną Eweliną. Poszło najprawdopodobniej o antykoncepcję.
– Ta dziewczyna tylko miała parcie na szkło. Rozwód z Eweliną i to szybko. Koniec! Nienawidzę ludzi, którzy mają parcie na szkło – powiedział Daniel. Z dalszej części jego relacji live można wnioskować, że problemy w małżeństwie miały związek z brakiem antykoncepcji.
– Dziewczyna powiedziała, że nosi plastry, a nie nosiła ich. Fu** off z taką dziewczyną! Każdy chyba wie, jak się w tych czasach zabezpieczać – podkreślił. Zaznaczył, że kocha swoją córkę. – Chciałabym ją zabrać jak najdalej z tej fermy kaczek i kurcząt, bo tam strasznie śmierdzi. Ja nie jestem w stanie tam żyć – skwitował.
Zenon Martyniuk zapewniał wcześniej, że po urodzeniu wnuczki jego syn uspokoił się, a w rodzinie nie ma już "drobnych zawirowań". "Wygląda na to, że dla tej pary nie ma już ratunku" – czytamy w "Super Expressie".
Kryzys za kryzysem
Jeszcze w maju Zenek Martyniuk zapewniał, że w małżeństwie jego syna wszystko się poukładało. – Tam były jakieś drobne zawirowania, ale teraz urodziła się wnuczka – mamy przepiękną Laurkę, jak nazywamy Laurę – mówił gwiazdor disco polo.
Zenon Martyniuk mówił, że wyskoki jego syna Daniela już się zakończyły.•Fot. Instagram / zenon_martyniuk
Wcześniej tabloidy oraz białostocka prasa wielokrotnie pisały o kryzysie w rodzinie Daniela Martyniuka. Na początku roku opisywano, jak syn gwiazdy disco-polo w swoim domu w Wasilkowie pod Białymstokiem urządził potężną awanturę niedawno poślubionej żonie (była wtedy w ciąży). Po pijanemu nie chciał jej wpuścić do mieszkania.
Skończyło się interwencją policji. Lokalna prasa opisywała, że syn Zenka Martyniuka został wyprowadzony z domu w kajdankach. Sam gwiazdor przyznał, że rozpieścił swego syna.
źródło: "Super Express"