PiS po prośbie u Niemki. Mają ważny interes do nowej szefowej Komisji Europejskiej
Partia z Nowogrodzkiej poprosiła nową szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen o powstrzymanie działań Fransa Timmermansa, który egzekwuje od rządu PiS konsekwencje za łamanie praworządności – podało RMF FM. Właśnie dlatego PiS miało wczoraj poprzeć Niemkę podczas głosowania w Parlamencie Europejskim.
Wcześniej Patryk Jaki w osobliwym stylu publicznie zaapelował do Ursuli von der Leyen o zaprzestanie – jak to określił – "żenujących" działań wobec Polski wynikających z artykułu 7, które rozpoczął jeszcze poprzedni przewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans.
Europoseł PiS zareagował w taki sposób, bo wcześniej kandydatka na przewodniczącą Komisji Europejskiej zapowiedziała, że nie będzie kompromisów, jeśli chodzi o poszanowanie zasad praworządności.
W tym celu polskie władze poprosiły Ursulę von der Leyen o powstrzymanie działań Fransa Timmermansa, który zarzuca rządowi PiS łamanie praworządności.
KE nie odpuszcza łamania praworządności
Komisja Europejska ma bowiem przejść do drugiego etapu procedury związanej z naruszeniem przez Polskę niezawisłości polskich sędziów. Pierwszy etap tej proccedury miał miejsce w kwietniu, trzeci, znacznie poważniejszy – ze skargą do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – może nastąpić po wakacjach.