Tragedia na koloniach w Zakopanem. Nieoficjalne informacje ws. przyczyn śmierci 12-latki

redakcja naTemat
We wtorek ma być przeprowadzona sekcja zwłok 12-letniej dziewczynki, którą martwą znaleziono w poniedziałek rano w jej pokoju w pensjonacie w Zakopanem. Nastolatka z Lublina przyjechała w góry na kolonie. Wstępnie mówi się, że przyczyną śmierci dziecka mogły być jej problemy zdrowotne.
Dziewczynkę znalazły martwą w pokoju w pensjonacie jej koleżanki z kolonii. Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia przyczyny śmierci dziecka. Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta
Jak ustalili dziennikarze lubelskiego "Dziennika Wschodniego", 12-latka była uczestniczką obozu Zespołu Pieśni i Tańca "Lublin" im. Wandy Kaniorowej. Do Zakopanego dziewczynka wraz z całą grupą kolonistów przyjechała w niedzielę wieczorem. Dzieci zakwaterowano w jednym z pensjonatów w kilkuosobowych pokojach. Rano koleżanki zauważyły, że dziewczynka nie daje oznak życia.

Policja już na wstępie ustaliła, że nic nie wskazuje na udział osób trzecich. Jak podaje "Tygodnik Podhalański", we wtorek ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok, która pozwoli ustalić przyczyny śmierci dziecka.


"Dziennik Wschodni" podaje, iż z nieoficjalnych informacji wynika, że dziewczynka mogła mieć problemy z sercem. Policja, która bada sprawę, nie komentuje na razie tych doniesień. Dzieci z kolonii objęto opieką psychologiczną.

źródło: "Dziennik Wschodni", "Tygodnik Podhalański"

AKTUALIZACJA:

Wyniki sekcji zwłok potwierdziły wcześniejsze przypuszczenia. Wskazują one, że przyczyną śmierci dziewczynki była choroba serca, która rozwinęła się nagle. To wstępne wyniki sekcji zwłok, pełne mają być znane za miesiąc.

Zmarła 12-latka z Lublina cierpiała wcześniej na problemy z krążeniem, ale raczej nie miały one wpływu na jej śmierć - podał "Tygodnik Podhalański".