Prokuratura nie odpuszcza tłumaczce Tuska. Jest kolejny wniosek o przesłuchanie

Paweł Kalisz
Już raz prokuratura chciała przesłuchać tłumaczkę, która towarzyszyła Donaldowi Tuskowi podczas rozmowy z Władimirem Putinem 10 kwietnia 2010 roku. Ta odmówiła składania zeznań, powołując się na przepisy o zachowaniu tajemnicy zawodowej. Prokuratura jednak nie odpuszcza.
Magdalena Fitas-Dukaczewska już raz skutecznie odmówiła zeznań zasłaniając się tajemnicą zawodową. Prokuratura nie daje jednak za wygraną. Fot. Robert Kowalewski / Agencja Gazeta
Zaczęło się od oskarżeń pod adresem byłego premiera. Antoni Macierewicz, szef komisji badającej okoliczności katastrofy smoleńskiej, zarzucił Donaldowi Tuskowi popełnienie przestępstwa zdrady dyplomatycznej. Na czym konkretnie miało ono polegać nie wiadomo, ale prokuratura uznała, że w ustaleniu tego pomoże przesłuchanie tłumaczki, która towarzyszyła premierowi podczas jego spotkania z Putinem na miejscu katastrofy w dniu 10 kwietnia 2010.

Tłumaczka jednak odmówiła składania zeznań. Magdalena Fitas-Dukaczewska powołała się na przepisy o konieczności zachowania tajemnicy zawodowej, a sąd, do którego ostatecznie trafiła sprawa, przyznał jej rację. – Prokurator chciał mnie przesłuchać z artykułu mówiącego o zdradzie dyplomatycznej. Formalnie nie wiem, czyjej zdradzie. Cieszę się, że sąd podzielił moje stanowisko i uznał, że prokurator nie przedstawił argumentów, iż zdjęcie ze mnie tajemnicy, która jest wartością chronioną, leży w interesie wymiaru sprawiedliwości – tłumaczyła wówczas Fitas-Dukaczewska.


Teraz Prokuratura Krajowa kolejny raz wydała postanowienie o zwolnieniu z tajemnicy zawodowej Magdaleny Fitas-Dukaczewskiej. – Sąd nie zabronił prokuraturze zwolnienia tłumaczki z tajemnicy, a tylko uchylił to konkretne zwolnienie ze względu na jego uzasadnienie – tłumaczy Bartosz Biernat z Prokuratury Krajowej.

– Prokurator zapowiadał, że rozważy kolejne wezwanie mnie na przesłuchanie. To pierwszy taki przypadek w naszym obszarze kulturowo-cywilizacyjnym, kiedy służby państwowe próbują przesłuchać tłumacza rozmów na szczeblu szefów rządów czy głów państw. Zawsze pozostawałam w cieniu – mówiła po pierwszym wyroku sądu tłumaczka, która odmówiła wyjawienia treści rozmowy między Tuskiem i Putinem.

źródło: wp.pl