Syn wójta zepchnął niepełnosprawnego kolarza do rowu. Wpłacił kaucję i wyszedł na wolność

Paweł Kalisz
Rafał Mikołajczyk to polski niepełnosprawny zawodnik, który szykuje się na paraolimpiadę w Tokio. Gdy trenował w gminie Żórawina, został zepchnięty do rowu, przy okazji został uszkodzony jego specjalistyczny rower. Sprawcą okazał się syn wójta tej gminy, który... już wpłacił kaucję i opuścił areszt.
Rafał Mikołajczyk marzył o starcie na paraolimpiadzie. Na razie jego specjalistyczny rower uległ uszkodzeniu po ty, jak syn wójta gminy Żurawina zepchnął go do rowu. Fot. 123RF
Chciałby wystąpić na mistrzostwach świata i pojechać na paraolimpiadę. Trenuje ciężko na swoim rowerze, a właściwie trenował, bo specjalistyczny pojazd został uszkodzony po tym jak wpadł do rowu. Ale Rafał Mikołajczyk nie popełnił błędu i nie zjechał z drogi przez nieuwagę. Do rowu został celowo zepchnięty.

Sprawca wyprzedził go najpierw samochodem, gdy Mikołajczyk ćwiczył na drogach w Żórawinie. Potem miał wysiąść z auta i stanąć na drodze niepełnosprawnego, krzycząc, że po tej drodze nie można jeździć na rowerze. Na koniec, według relacji Mikołajczyka, napastnik kopnięciem zepchnął go do rowu. Uszkodzeniu uległ pojazd sportowca, a on sam odniósł obrażenia.


Pikanterii dodaje fakt, że kierowcą mercedesa był 44-letni syn wójta gminy Żórawina. Policja zatrzymała sprawcę, ale długo w areszcie nie posiedział. Jak informuje "Gazeta Wrocławska", szybko wpłacono kaucję i syn lokalnego polityka wyszedł na wolność.

źródło: "Gazeta Wrocławska"