"Dobre wieści". Jest przełom w sprawie pobicia Przemysława Witkowskiego

redakcja naTemat
Policja z Wrocławia poinformowała o zatrzymaniu 28-latka, który miał brutalnie pobić wrocławskiego publicystę Przemysława Witkowskiego. Mężczyzna zaatakował go, bo publicysta krytykował homofobiczny napis na murze.
Przemysław Witkowski rozpoznał sprawcę swojego pobicia. Fot. Facebook /Przemysław Witkowski
Do ataku doszło 25 lipca w pobliżu mostu Trzebnickiego we Wrocławiu. Ucierpiał publicysta, poeta i wykładowca akademicki Przemysław Witkowski, który o pobiciu poinformował na swoim Facebooku. Pokazał tam również zdjęcie swojej twarzy po pobiciu. Został zaatakowany, bo skrytykował homofobiczne napisy.

Publicysta głośno powiedział, że nie podoba mu się napis "Stop pedofilom z LGBT". Stojący w pobliżu mężczyzna usłyszał to i zaatakował Witkowskiego. Witkowski już po pobiciu zgłosił sprawę na policję, pomógł też stworzyć portret pamięciowy napastnika. Po niecałym tygodniu od zdarzenia udało się go ująć. Wrocławska policja poinformowała też, że sam Witkowski rozpoznał osobę, która go zaatakowała.


"Dobre wieści od policji" – napisał na Facebooku sam Witkowski. Napastnik wkrótce ma usłyszeć zarzuty.