"Dużo mnie to kosztowało". Paweł Kowal wyjaśnił, dlaczego startuje z list Koalicji Obywatelskiej
Paweł Kowal to jedno z zaskakujących nazwisk, które będą otwierały listy Koalicji Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych. Był czołowym politykiem PiS za poprzednich rządów tej partii, dwukrotnym posłem tego ugrupowania i bliskim współpracownikiem Lecha Kaczyńskiego.
"Ostatnie dni to było łamanie sobie głowy. Z jednej strony jest pomysł, by stać z boku i nie brać odpowiedzianości. Druga możliwość: po latach przerwy spróbować zająć się polityką, wziąć więcej odpowiedzialności. Dużo mnie to kosztowało, czułem, że to nie jest takie proste, ale zdecydowałem się" – powiedział w nagraniu na Facebooku.
"Mam poczucie, że czas jest trudny, chciałbym kiedyś po latach móc powiedzieć, że ze swojej strony zrobiłem wszystko co możliwe, że nie stałem z boku, tylko próbowałem wziąć odpowiedzialność" – przekonywał Paweł Kowal.
We wtorek KO pokazała "jedynki", które będą otwierać jej listy wyborcze. W wielu miejscach Polski szykują się ciekawe pojedynki, by wymienić tylko pary Budka-Morawiecki czy Zimoch-Gliński.
Z pewnością Koalicja Obywatelska będzie miała problem w Łodzi. Na wieść o kształcie łódzkiej listy ze sztabu wyborczego KO wycofała się prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, samorządowiec, która uzyskała rekordowe poparcie w dużym mieście.