Policja przeszukała domy twórców kanału Lorda Kruszwila. Sprawa dotyczy molestowania

Bartosz Świderski
Kanał Lorda Kruszwila został zablokowany dwa miesiące temu. Wszystko przez zawiadomienie złożone przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, w którym zarzucono twórcom kanału m.in. zmuszanie 10-latka do obmacywania kobiecych pośladków. Jak się okazuje, policja dokonała przeszukań w domach youtuberów.
Lord Kruszwil namawiał swojego brata, do oceniania kobiecych części intymnych. Fot. Screen z Youtube
O sprawie przeszukań poinformował na swoim fanpage’u Ośrodek. "Podczas przeszukania zatrzymano telefony, dyski oraz sprzęt komputerowy należący do sprawców (…) Teraz biegli przeszukają zawartość tych nośników, by zabezpieczyć treści związane z molestowaniem i wykorzystywaniem dzieci" – napisano, podkreślając, że staną się one dowodem w śledztwie.

"Marek K. I jego koledzy z ekipy są sprawcami wykorzystania małego chłopca, któremu kazali dotykać miejsc intymnych dorosłych kobiet. Te praktyki były utrwalane i prezentowane za pieniądze w sieci internetowej (...) Za popełnione czyny sprawcom grozi do 12 lat pozbawienia wolności" – czytamy we wpisie. Przedstawiciele Ośrodka nazwali takie praktyki patostreamingiem.


Przypomnijmy, że Lord Kruszwil nagrał filmik, na którym ocenia pośladki dziewczyn z - na oko - 10-letnim bratem. "Zarąbiste dupeczki" – powiedział na nagraniu chłopiec. Jego postać była chyba najbardziej przerażająca w tym "projekcie". Na pytanie kamerzysty (o ksywie Kamerzysta) o to, co by zrobił z tymi "dupeczkami", odpowiedział podekscytowany: "Pomacał".