Kuchciński zignorował powstańców? Nieobecność marszałka mocno rzucała się w oczy
Pomnik Stefana "Grota" Roweckiego w Warszawie jest całkiem niedaleko gmachu Sejmu – z Wiejskiej na skrzyżowanie Chopina i Al. Ujazdowskich jest raptem parę kroków. A jednak marszałek Sejmu Marek Kuchciński na tę uroczystość związaną z 75. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego się nie pofatygował. Jego nieobecność stała się powodem licznych komentarzy.
Dlaczego nie było marszałka Marka Kuchcińskiego? Pozostają jedynie domysły. Pewne jest, że ta nieobecność jest szeroko komentowana.
Marek Kuchciński normalnie prowadził obrady. Dziś na uroczystości z udziałem bohaterów Powstania Warszawskiego posłał swoich zastępców... To jasne, że pracy jest mnóstwo i człowiek zalatany, więc mógł zapomnieć, ale w dniu jak ten nie można bujać w obłokach" – napisał Dariusz Grzędziński z "Faktu".
"Niewykluczone, że marszałek się śpieszył na samolot do Rzeszowa" – skomentował Bartosz Wieliński z "Gazety Wyborczej".