Dziennikarz zapytał Trumpa o powstanie warszawskie. Odpowiedź pokazuje, co prezydent USA myśli o Polakach
Donald Trump często trafia w centrum uwagi za sprawą swoich kontrowersyjnych wypowiedzi. Tym razem dziennikarz z Polski zapytał prezydenta USA o rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. Amerykański przywódca nie miał zbyt wiele do powiedzenia, ale udało mu się dobitnie pokazać, co tak naprawdę myśli o Polsce.
Odpowiedź Trumpa dla niektórych będzie zaskakująca, bowiem o powstaniu warszawskim przywódca nie wspomniał ani słowem. – Mam dużo szacunku dla Polski. Wiem, że Polacy mnie lubią, a ja lubię ich. Wkrótce wybieram się do Polski – przypomniał Trump.
Ale na tym nie koniec. Ostatnie zdanie z jego wypowiedzi pokazuje nie tylko to, że nie miał nic do powiedzenia na temat daty 1 sierpnia. Prezydent wymownie wskazał, co tak naprawdę o nas myśli. – Oni budują dla USA instalację wojskową, za którą zapłacą w 100 procentach – powiedział Trump w odniesieniu do Polaków.
Marek Wałkuski pod swoim nagraniem opublikowanym na Twitterze stwierdził, że wypowiedź Trumpa "nie świadczy, że Polska jest dla prezydenta USA mało ważna, a raczej o niewielkiej wiedzy Amerykanów o powstaniu warszawskim".
Nagranie ze słowami Trumpa zauważyła i skomentowała m.in. Aleksandra Dulkiewicz. "Żenada... Ciekawe, co powie 1 września?" – zastanawiała się prezydent Gdańska.