Okropne słowa Liroya o Kukizie. Było o "pigułce gwałtu" i "wystawianiu tyłka"
Paweł Kukiz połączył siły przed wyborami z PSL i na komentarze nie trzeba było długo czekać. W dosadnych słowach wypowiedział się były kolega klubowy Piotr Liroy-Marzec. W pewnym momencie nawet zbyt dosadnych, nie przystających do sprawowanej funkcji posła na Sejm.
W ocenie Liroya, Kukiz zrobił coś, czego nie sposób było się spodziewać. Zbratał się z ugrupowaniem, które jeszcze kilka lat temu nazywał mafią. Decyzja przestaje dziwić, gdy popatrzy się na sondaże obu partii i doda do tego fakt, że klub Kukiz'15 zaczyna się sypać i co chwila odchodzą kolejni członkowie.
Jednak zdaniem Liroya, nawet złe rokowania wyborcze nie tłumaczą tego, co zrobił Paweł Kukiz. Zapewnił, że on na pewno nie przyłączy się do tego zielonego tworu, który niszczy Polskę. W swojej krytyce były poseł Kukiz'15 zapędził się jednak za daleko.
– Stałeś się wrogiem swoich własnych ludzi, których okłamałeś. Jest mi bardzo przykro, bo długo mnie namawiałaś, żeby ci pomóc. Na szczęście nie pomagam tobie tylko obywatelom. Na twoje telefony, z prośbą, żebym się zastanowił... Nad czym mam się zastanowić? Łyknąć pigułkę gwałtu tak jak ty i wypiąć tyłek? Weź się puknij w czoło człowieku – stwierdził w pewnym momencie poseł.
źródło: RMF FM