"Hipokryzja w pigułce". PiS fetowało... zdymisjonowanego z aferę Kuchcińskiego
Marek Kuchciński zrezygnował ze stanowiska marszałka Sejmu w związku z aferą "Kuchciński Travel". Mimo tego świeżo zdymisjonowany marszałek został... uhonorowany brawami na sali sejmowej. Ustawiła się też kolejka posłów PiS chętnych do uściśnięcia dłoni politykowi, którego zachowanie zbulwersowało Polaków.
Kuchciński w czwartek zapowiedział złożenie dymisji, w piątek to zrobił, na jego miejsce PiS bez problemu przeforsowało swoją kandydatkę Elżbietę Witek. A potem zaczęło się przedstawienie. Marszałek dostał owację na stojąco. Pierwszy za służbę podziękował mu Jarosław Kaczyński, kolejni chętni do uściśnięcia prawicy marszałka ustawili się w kolejce.
"Obrzydliwość"; "Jakby napluli ludziom w twarz. Widzę, że powoli przeglądają na oczy"; "Przykro mi bardzo, lecz nie poznałem się na wielkości tego pana jako marszałka. Dziś zaś kolesie żegnają go jako bohatera wręcz ofiarę złośliwych nieprzychylnych" – to tylko niektóre z komentarzy Polaków, jakie można przeczytać pod postem posła.