Wstrząsające fakty o człowieku, który grozi Jaśkowiakowi. Wcześniej zabił matkę polityka PO

Rafał Badowski
To będzie twój ostatni festyn, oglądaj się za siebie, tragicznie skończysz, pedale" – w taki sposób grożono prezydentowi Poznania Jackowi Jaśkowiakowi. Wiadomo także, kim jest autor listu. To niewiarygodne, ale mężczyzna przebywa obecnie w zakładzie karnym. Jest skazany między innymi za zabójstwo matki Bogdana Borusewicza.
Autor listu z groźbami śmierci wobec Jacka Jaśkowiaka to zabójca matki Bogdana Borusewicza, który obecnie jest więźniem w areszcie w Czarnem w województwie pomorskim. Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta
Autor to więzień osadzony w areszcie w Czarnem w woj. pomorskim, recydywista skazany kilkanaście lat temu na dożywocie za zabójstwo dwóch kobiet. Najpierw okradł je i pobił, następnie podpalił ich domy. Jedną z ofiar była matka byłego marszałka Senatu Bogdana Borusewicza, dziś senatora PO, w latach PRL opozycjonisty i uczestnika historycznego strajku w Stoczni Gdańskiej.

Zebrano już materiał dowodowy w sprawie gróźb wobec Jacka Jaśkowiaka. Mężczyzna w ciągu dwóch tygodni ma usłyszeć zarzuty prokuratorskie. Prezydent Poznania dostał list z pogróżkami już kilka tygodni temu, ale dopiero teraz poinformował o nim opinię publiczną. Były w nim słowa powszechnie uważane za obelżywe i nawiązanie do zabójstwa Pawła Adamowicza.


W liście znalazły się odniesienia do zaangażowania prezydenta Poznania w obronę praw społeczności LGBT i uczestnictwa w Marszach Równości, np. "zapisz się do partii Biedronia i ożeń się z nim, ty geju", a także inne zwroty, takie jak jak "pizda", "zboczeniec" czy "szmatławiec".

źródło: "Gazeta Wyborcza"