"To okręg wyborczy premiera". Schetyna nie owija w bawełnę ws. wyboru miejsca defilady

Adam Nowiński
Oficjalne obchody Święta Wojska Polskiego obchodzone są w tym roku wyjątkowo w Katowicach. Dlaczego? Oficjalnie z okazji 100. rocznicy Powstania Śląskiego. Nieoficjalnie, bo PiS robi z Katowic drugą Warszawę i wystawi tam w wyborach premiera Mateusza Morawieckiego. Do nieoficjalnej wersji bardziej przekonany jest także szef Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, którego poproszono o komentarz do odbywającej się w stolicy Śląska uroczystości.
Schetyna nie ma złudzeń co do defilady w Katowicach i działania PiS. Fot. Dominik Gajda / Agencja Gazeta
– To jest wykorzystywanie symboli narodowych i Wojska Polskiego do bieżącej polityki, do polityki partyjnej, bo tak oceniamy to, co dzieje się, co będzie działo się w Katowicach dzisiaj – cytuje Grzegorza Schetynę portal Onet.pl.

– Obchody 15 sierpnia, dnia Wojska Polskiego, będą odbywać się w Katowicach dlatego, że jest to okręg wyborczy obecnie rządzącego premiera – mówił szef KO na briefingu prasowym.

Co do celowego wyboru Katowic jako miejsca tegorocznej defilady z okazji Święta Wojska Polskiego nie ma wątpliwości także europoseł Wiosny Łukasz Kohut, który w rozmowie z Anną Dryjańską z naTemat zapowiedział, że nie pojawi się na niej z dwóch powodów.


– Po pierwsze przeniesienie wydarzenia z Warszawy do Katowic to element kampanii wyborczej premiera Morawieckiego, który za pieniądze podatników będzie promował siebie i PiS na Śląsku. Po drugie kojarzy mi się to z defiladami w Moskwie, gdzie kult siły jest jeszcze większy niż w Polsce. Nie kręci mnie to – powiedział nam polityk Wiosny.

źródło: Onet.pl