Afera z Piebiakiem nabiera rozpędu. Dulkiewicz zadała premierowi pytanie, które nasuwa się każdemu
Adam Nowiński
Polacy oczekują wyjaśnień po publikacji portalu Onet.pl na temat rzekomej farmy internetowych trolli w Ministerstwie Sprawiedliwości pod okiem wiceministra Łukasza Piebiaka. Wielu domaga się reakcji ze strony szefa rządu i wyciągnięcia konsekwencji wobec zastępcy Zbigniewa Ziobry. Wśród nich znalazła się prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która w mediach społecznościowych zadała Mateuszowi Morawieckiemu ważne pytanie.
"Zorganizowana farma trolli i hejtu niszcząca sędziów, a za wszystkim stoi wiceminister sprawiedliwości! Szykują się dymisje jak na standardy demokratycznego państwa prawa przystało, prawda Panie Premierze?" – zapytała na Twitterze Mateusza Morawieckiego prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Ale nie ona jedyna żąda wyjaśnień i wyciągnięcia konsekwencji wobec polityków PiS, o których wspomina w swojej publikacji portal Onet.pl. Wielu wprost domaga się dymisji Łukasza Piebiaka i jego szefa Zbigniewa Ziobry. Nie mają jednak złudzeń, że do takowych z pewnością nie dojdzie. "Pani Prezydent, niestety, nie spodziewajmy się dymisji... To jest działanie zaplanowane z premedytacją i na ogromną skalę", "Nie wyobrażam sobie innej reakcji normalnego rządu niż dymisja odpowiedzialnych, ale to nie jest normalny rząd, a Polska utraciła zdolności do jego nadzorowania oparte na trójpodziale władzy" – czytamy w komentarzach pod postem Dulkiewicz. Przypomnijmy: z afery wynika, że wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak miał aranżować i kontrolować akcję, której celem podobno było skompromitowanie szefa największego sędziowskiego Stowarzyszenia "Iustitia".