Rusza śledztwo w sprawie tragedii w Tatrach. Ranni mają być przesłuchiwani

Łukasz Grzegorczyk
Będzie śledztwo w związku z czwartkową tragedią w Tatrach, gdzie w wyniku burzy 4 osoby zginęły, a poszkodowanych zostało niemal 160. Jak podaje RMF FM, policjanci i prokuratorzy przystąpili już do działań. Oceniany ma być m.in. przebieg akcji ratunkowej.
Będzie śledztwo ws. tragedii w Tatrach. Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta
Śledczy przede wszystkim mają wyjaśnić okoliczności śmierci czterech turystów oraz ustalić, w jaki sposób ranni doznali obrażeń. Z informacji RMF FM wynika, że osoby, które trafiły do szpitali, będą przesłuchane. W śledztwie ma być także przeanalizowane, czy prawidłowo zadziałał system ostrzegania o zagrożeniach.

Ponadto pod lupą znajdzie się sam przebieg akcji ratunkowej. Na razie nie ma sygnałów, by w przypadku działań ratowników, coś poszło nieprawidłowo. Śledztwo wszczęła Prokuratura Rejonowa w Zakopanem. Jest prowadzone pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci


Policjanci z Zakopanego cały czas prowadzą poszukiwania w okolicach kopuły szczytowej Giewontu i szlaku dojściowego na ten szczyt. Szukają ewentualnych osób poszkodowanych podczas gwałtownej burzy. Wciąż nie ma bowiem kontaktu z dwoma osobami.

Naczelnik TOPR Jan Krzysztof mówił wcześniej, że na pół godziny przed tragicznym wydarzeniem na Giewoncie, w Tatrach już były słyszalne grzmoty. Mimo to turyści cały czas wchodzili na szczyt.

źródło: RMF FM