Legenda lewicy rezygnuje ze startu w wyborach. Danucie Waniek nie spodobało się miejsce na liście
Lewica dogadała się w sprawie wspólnego startu w wyborach. Politycy Wiosny, SLD mieli się przetasowywać na listach wyborczych według ustalonego klucza, ale to już nie każdemu się spodobało. Danuta Waniek zrezygnowała, bo liczyła na "piątkę", a dostała dalsze miejsce.
W Warszawie ten system przydzielania miejsc na liście wyborczej nie zadziałał. Owszem, do czwartego miejsca wszystko poszło jak trzeba, ale Danuta Waniek z SLD powinna mieć czwórkę, potem miała dostać piątkę, a na koniec dowiedziała się, że zostanie przesunięta niżej. W myśl ostatnich ustaleń jej miejsce miał zająć Krzysztof Liedel, dyrektor w BBN i dyrektor Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas.
W tej sytuacji Waniek postanowiła w ogóle zrezygnować ze startu w wyborach do parlamentu.
źródło: gazeta.pl