Paweł Królikowski przyznał się do ciężkiej choroby. Był na krawędzi życia i śmierci

Ola Gersz
Paweł Królikowski, aktor i juror w programie "Twoja twarz brzmi znajomo", wyznał w sobotnim odcinku, że w ostatnim czasie walczył z neurologiczną chorobą. Aktor prawie otarł się o śmierć. Kro uratował mu życie?
Paweł Królikowski wyznał, że zmagał się z poważnymi problemami ze zdrowiem Fot. Facebook / Twoja twarz brzmi znajomo
Widzowie polsatowskiego show zaniepokoili się, gdy Królikowski nie usiadł za jurorskim stołem w wielkim finale 11. edycji w maju. W sobotę, podczas pierwszego odcinka kolejnego sezonu "Twoja twarz brzmi znajomo", aktor wyjawił powód swojej nieobecności. – Okazało się, że moje zdrowie nie było okej. Musiałem więc coś z tym zrobić – powiedział Królikowski.

Okazało się, że przez ostatnie miesiące aktor walczył z chorobą na tle neurologicznym. Stan Pawła Królikowskiego był poważny – ledwo uszedł z życiem. – Spotkałem ludzi w Szpitalu Bródnowskim, w szpitalu koło Zgierza i tam mi uratowali życie, uratowała mi życie moja żona i uratował mi życie mój profesor [prof. Mirosław] Ząbek i okazało się, że mogę żyć, że mogę z wami się spotykać – powiedział. Królikowski nie krył radości, a widzowie oraz jurorzy nie kryli wzruszenia. Wszyscy gorąco oklaskiwali aktora, a juror, prywatnie mąż aktorki Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej i ojciec piątki dzieci, w tym grającego w "Polityce" Antoniego Królikowskiego, uniósł dwa kciuki do góry na znak, że wszystko jest w porządku.


Paweł Królikowski miał już problemy ze zdrowiem w 2015 roku – wycięto mu tętniaka mózgu. Wtedy również jego stan był zdrowia był poważny. Aktor stwierdził nawet, że jego wyzdrowienie było cudem.