Polityk PiS szczerze o operacji Kaczyńskiego. Prezes uniknie problemów przeciętnych Polaków

Rafał Badowski
Zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel potwierdził, że Jarosław Kaczyński przejdzie operację. Do zabiegu ma dojść już po wyborach parlamentarnych w 2019 r. Fogiel jednocześnie przyznał, że operacja prezesa nie wpłynie na wybór premiera, którym – w razie wygranej PiS – ma zostać ponownie Mateusz Morawiecki.
Jarosław Kaczyński przejdzie operację kolana, prawdopodobnie w prywatnej służbie zdrowia. Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
Radosław Fogiel powiedział, że zabieg prezesa PiS raczej nie będzie wykonany "po znajomości". – W grę wchodzi prywatna służba zdrowia – przyznał w RMF FM zastępca rzecznika Prawa i Sprawiedliwości. Następnie lidera PiS czeka prawdopodobnie druga operacja. – Z tego co wiem, też ze słów pana prezesa w wywiadzie, to tak, najpierw jedna noga, potem druga noga – dodał Radosław Fogiel.

Pytany o zdrowie lidera PiS, Fogiel powiedział, że jest całkiem nieźle. – Jak na razie, biorąc pod uwagę to, że pan prezes jest osobą, która najmocniej w sztabie cisnęła na to, żeby odwiedzić wszystkie 41 okręgów w ciągu mniej niż 40 dni, które nam zostały do wyborów, to myślę, że jest całkiem nieźle – ocenił.


Unieruchomienie prezesa ma być chwilowe i nie wpłynie na najważniejsze przyszłe polityczne decyzje – w tym wybór szefa rządu, jeśli Prawo i Sprawiedliwość wygra wybory. – Znając oddanie pracy prezesa to nie jest przeszkoda nie do przejścia – ocenił Radosław Fogiel.

O tym, że prezesa czeka operacja, wiadomo od wielu miesięcy. Kilka dni temu prezes przyznał w rozmowie z "Super Expressem", że przed nim aż dwa zabiegi.

– Muszę niestety to przeprowadzić. Po najbliższych wyborach przejdę operację wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego w jednej nodze. Później mniej więcej rok przerwy i kolejna operacja, tym razem druga noga, która jest na szczęście w znacznie lepszym stanie – powiedział Kaczyński w rozmowie z tabloidem.

Prezes PiS informuje, że tym razem pobyt będzie krótszy niż w ubiegłym roku. Hospitalizacja, jak mówi, ma potrwać tydzień, może trochę dłużej. Przed rokiem Jarosław Kaczyński trafił do szpitala na 40 dni. Już wtedy mówiło się, że lekarze zalecali mu pilną operację kolana, ale polityk nie zgodził się na to.

źródło: RMF FM