Morawiecki wygłosił przemówienie o jabłkach. I kompletnie się pogubił
Premier Morawiecki wziął udział w Święcie Sadów w Trzebnicy w województwie dolnośląskim. Szef rządu podczas przemawiania nieco się pogubił. Jego słowa nie umknęły uwadze internautów.
Premier chciał potem dodać coś o jabłoniach, jednak pomylił je z kasztanami. "Niech żyją polskie jabłka" – poprawił się i zakrzyknął do mikrofonu.
"Dacie wiarę, że apostoł Morawiecki wspomniał o mgle i kasztanach, chwaląc polskie jabłka? Ja nie wiem, co ja uważam" – skomentował jeden z użytkowników Twittera.