"Przyroda, lasy, ptaki i przyjaciele – płaczemy". Politycy i dziennikarze żegnają Szyszkę

Paweł Kalisz
Politycy i dziennikarze żegnają byłego ministra środowiska Jana Szyszkę. W sieci można znaleźć wpisy o wielkim człowieku, naukowcu i miłośniku przyrody. Jan Szyszko zmarł w środę w wieku 75 lat.
Jan Szyszko zmarł w wieku 75 lat. Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta
"Kochany Panie Profesorze Janie Szyszko, dlaczego nas teraz opuściłeś? Polska przyroda, lasy, ptaki i przyjaciele – płaczemy..." – napisała Krystyna Pawłowicz na Twitterze. Nie ona jedna postanowiła pożegnać klubowego kolegę za pośrednictwem mediów społecznościowych. Prezydent Andrzej Duda jako jeden z pierwszych napisał o "bardzo smutnej, niespodziewanej wiadomości". Prezydent na Twitterze przypomniał, że Szyszko był nie tylko naukowcem i politykiem, ale "przede wszystkim dobrym i życzliwym człowiekiem, pasjonatem przyrody, którego darzył wielką sympatią i szacunkiem". "Zmarł Prof. Jan Szyszko. Był ministrem środowiska w moim rządzie. Człowiek zasad i wartości. Całym sercem ukochał Polskę. Wielki pasjonat przyrody. Cześć Jego Pamięci!" – pożegnała Szyszkę Beata Szydło. "Kolega z ław sejmowych. Mimo różnic, zawsze zapraszał oponentów do debaty i potrafił słuchać – napisał Włodzimierz Karpiński, polityk Platformy Obywatelskiej. Byłego ministra wspominają też dziennikarze. "Był autorem ustawy, dającej obywatelom prawo do dysponowania swoją własnością, straszliwie młotkowanej przez lewicę. Bronił myśliwych przed bezmyślną nienawiścią. Porządny człowiek" – stwierdził Łukasz Warzecha.


"Kpiny z profesora Szyszki teraz przejdą do wstydliwej historii. Nie zasłużył na to, co go spotkało w związku ze zwalczaniem kornika. Nie zasłużył też na taką bezwzględną szyderę z powodu swoich poglądów na rolę kobiety w rodzinie" – napisała Marzena Paczuska. "Mam nadzieję, że przynajmniej w obliczu śmierci umilknie ta banda, która rozpętała przeciw niemu taką kampanię nienawiści i oszczerstw" – napisał Dawid Wildstein.