"To szaleństwo". Amerykańscy żołnierze anonimowo o skutkach decyzji Trumpa

Paweł Kalisz
Kurdowie zostali zdradzeni przez Donalda Trumpa, który dał zielone światło Turkom, by ci wkroczyli i zbrojnie rozwiązali konflikt z mniejszością etniczną. Amerykańscy żołnierze z przerażeniem obserwują to, co się dzieje w regionie. Świadkowie tureckich okrucieństw nie rozumieją decyzji swojego prezydenta.
Amerykańscy żołnierze nie mogą zrozumieć, czemu mają patrzeć na śmierć kurdyjskich sojuszników. Fot. Twitter / Andrew Summers
"Wypełniliśmy umowy bezpieczeństwa. Kurdowie wypełnili swoje umowy. Z tej strony granicy nie było zagrożenia dla Turków. 'To szaleństwo', powiedział mi zaniepokojony członek amerykańskiej służby" – donosi z Bliskiego Wschodu korespondentka Fox News Jennifer Griffin. Dziennikarka opublikowała na Twitterze szereg postów, w których cytuje wypowiedzi amerykańskich żołnierzy stacjonujących w regionie bliskowschodnim. Wynika z nich, że Kurdowie proszą Amerykanów o pomoc, ale ci mają przykazane stać z bronią u nogi i jedyne co im pozostaje, to patrzeć jak giną dotychczasowi sprzymierzeńcy w walce z ISIS. Żołnierze nie kryją rozczarowania decyzją Trumpa, nie rozumieją jej, mówią o zdradzie. "Właśnie rozmawiałem z zrozpaczonym żołnierzem Sił Specjalnych USA, który jest dziś w grupie około 1000 żołnierzy amerykańskich w Syrii i który służy razem z siłami kurdyjskimi SDF. To była jedna z najtrudniejszych rozmów telefonicznych, jakie przeprowadziłam" – napisała Griffin, która w poście zacytowała wypowiedź swojego rozmówcy, mówiącego o tym, że wstydzi się po raz pierwszy w swojej karierze tego, że jest amerykańskim żołnierzem. Co ciekawe, Griffin pracuje w telewizji Fox News, która do tej pory była postrzegana jako tuba propagandowa Trumpa. Wygląda na to, że nawet w przyjaznych mediach decyzja prezydenta USA, który dał Turcji zielone światło do rozpoczęcia wojny, nie spotkała się ze zrozumieniem.


Sam Donald Trump swojej decyzji broni w zdumiewający sposób. Prezydent USA wytłumaczył że Kurdowie Amerykanom "nie pomogli w czasie II wojny światowej, nie pomogli nam np. w Normandii". – Poza tym lubimy Kurdów – stwierdził przy tym.