Prawica wykopała słowa Tokarczuk sprzed lat. Chodzi o "inicjację" jej syna
Emocje nie opadają po przyznaniu Literackiej Nagrody Nobla Oldze Tokarczuk. Pisarka równie często jak wychwalana, jest krytykowana – szczególnie przez środowiska prawicowe. Teraz jej krytycy dotarli do słów Olgi Tokarczuk dotyczących inicjacji jej syna, która została przeprowadzona w miejsce Komunii Świętej. Prawica jest oburzona.
Teraz krytycy Tokarczuk poszli jeszcze dalej i wyciągnęli słowa sprzed lat dotyczące życia prywatnego. Chodzi o wypowiedź noblistki w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów". Pisarka wyznała w nim, że zamiast Komunii Świętej zorganizowała swojemu synowi specjalną inicjację.
Słowa Tokarczuk sprzed lat wywołały burzę i przytacza je większość prawicowych mediów, m.in. portal "Najwyższy Czas!", w tonie, jakby zostały wypowiedziane ostatnio ("Tokarczuk szokuje"). Również na Twitterze nie brakuje krytycznych słów. "Już za to należał się jej Nobel i nagroda im. Marksa", "Poganie", "Biedne jest to jej dziecko" – to tylko łagodniejsze z komentarzy.