Tłumy protestowały pod Sejmem przeciwko planom PiS
W środę wieczorem pod Sejm w Warszawie przywędrowały tłumy. Kobiety i mężczyźni, dorośli i dzieci protestowali przeciwko projektowi obywatelskiemu "Stop pedofilii", który zakłada kary za edukację seksualną i który w środę został skierowany przez posłów do dalszych prac w sejmowej komisji. Protesty odbyły się w środę również w innych polskich miastach: Poznaniu, Lublinie czy Wrocławiu.
Wprowadzenie projektu w życie jest już jednak bliżej, niż dalej. W środę posłowie zagłosowali bowiem przeciwko odrzuceniu projektu w pierwszym czytaniu. Poparło go 243 parlamentarzystów, co oznacza, że rozpoczną się nad nim prace w sejmowej komisji.
Na Wiejskiej zgromadziło się tłumy ludzi, wielu z nich dzierżyło w dłoniach transparenty. "To nie zastąpi edukacji seksualnej" – brzmiał napisał na kartce, którą trzymał chłopak z Biblią w drugiej ręce. "Karzcie lepiej za pedofilię w Kościele", "Tak dla edukacji seksualnej", "Hańba", "Miłość nie jest grzechem" – głosiły inne plakaty.
– Autorzy tej ustawy podpierają się tym, że chcą chronić dzieci. To bardzo naturalna sprawa. Ja to poczucie podzielam. Tylko, ze ta ustawa tego nie robi. Ta ustawa jest napisana tak źle, że trudno uwierzyć, że ktoś to zrobił niechcący – mówiła ze sceny Magdalena Biejat, nowa posłanka Lewicy, która wyznała, że ma prawo edukować własne dzieci. – Ta ustawa powoduje, że nie mogę chronić moich dzieci – dodała.