Dobra wiadomość dla lubiących długo spać. Już niedługo zmiana czasu i dodatkowa godzina snu

Adam Nowiński
Mieliście tak kiedyś, że budzicie się rano, a na zegarku na kuchence lub na ścianie jest o godzinę wcześniej? To dlatego, że pewnie zapomnieliście o zmianie czasu z letniego na zimowy. To właśnie wtedy cofa się zegarki o godzinę z 3.00 na 2.00. Okazuje się jednak, że Unia Europejska szykuje już w tej kwestii sporą zmianę.
Już niedługo zmiana czasu z letniego na zimowy. Fot. Brian A Jackson / shutterstock.com
Zmianę czasu z letniego na zimowy w 2019 roku zaplanowano pod koniec miesiąca, czyli dokładnie w niedzielę 27 października z godziny 3.00 na 2.00. Wskazówkę zegarów cofamy więc o godzinę. Ogromnym plusem tego zabiegu jest to, że pośpimy wtedy dłużej.

Dlaczego zmieniamy czas?
Przesunięcie zegarków powoduje efektywniejsze wykorzystanie światła dziennego i oszczędność energii. Taki pogląd jest utrzymywany lat, chociaż sezonowe przestawianie wskazówek ma już chyba więcej przeciwników niż zwolenników. W Polsce, po raz pierwszy zmianę czasu wprowadzono w okresie międzywojennym, jednak nieprzerwanie stosuje się ją od 1977 roku.


UE o zmianie czasu
We wrześniu zeszłego roku Komisja Europejska przedstawiła projekt przepisów w sprawie zniesienia sezonowych zmian czasu w Europie. Na takie rozwiązanie musiałyby się jednak zgodzić wszystkie kraje UE.

Ostatnio w Polsce przeprowadzono badanie na temat potrzeby przestawiania zegarków. Wyniki pokazują, że Polacy chcą zniesienia zmian czasu. Większość z nich – blisko 80 proc. – preferuje pozostanie przy czasie letnim.

Kluczowe przy ogólnoeuropejskim zniesieniu zmiany czasu będą porozumienia między sąsiadującymi ze sobą krajami. Polska skłania się do przejścia na czas letni, natomiast inne kraje, np. skandynawskie, opowiadają się za czasem zimowym. W marcu tego roku podczas obrad komisji transportu Parlamentu Europejskiego zagłosowano za tym, aby ostatnia zmiana czasu odbyła się w marcu 2021 roku.