Córka Przybylskiej na razie nie zostanie aktorką. Zawarła umowę z ojcem
Oliwia Bieniuk marzy, by pójść w ślady mamy, Anny Przybylskiej. Na razie 16-latka musi jednak odłożyć swoje aktorskie plany, bo na pierwszym miejscu postawiła wykształcenie. Jak podaje magazyn "Party", nastolatka taką umowę zawarła ze swoim ojcem Jarosławem Bieniukiem.
– Oliwia dostaje bardzo dużo propozycji filmowych i serialowych, ale na razie jej tata konsekwentnie je odrzuca. Mają oboje taką umowę, że najpierw Oliwia musi zdać maturę. Na razie Jarosław Bieniuk pozwolił córce wystąpić w kilku reklamach, ale tylko dlatego, że taka praca trwa krótko i nie przeszkadza w nauce – miał zdradzić znajomy rodziny w rozmowie z magazynem "Party".
Córka Bieniuka cały czas szlifuje jednak swój warsztat. Podobno chodzi na warsztaty do aktorki Katarzyny Figury. Mimo to w życiu nastolatki na pierwszym miejscu na razie są przygotowania do matury.
Warto wspomnieć, że nie tak dawno wiele osób podkreślało wyjątkową urodę Oliwii Bieniuk. Nie brakowało sugestii, że jest bardzo podobna do swojej mamy. A filmowy debiut 16-latka i tak ma już za sobą. Wystąpiła w szkolnej produkcji Zespołu "The Glimmer Project" pod tytułem "Glimmer".
źródło: "Party"