Opozycja dzieli stanowiska w Senacie. Wiadomo, kto może być marszałkiem

Łukasz Grzegorczyk
Najpoważniejszym kandydatem na marszałka Senatu jest Sławomir Rybicki – tak wynika z ustaleń "Faktów" TVN. Na razie to tylko przymiarki, ale wstępnie wiadomo, jak może wyglądać prezydium wyższej izby parlamentu.
Już wiemy, kto prawdopodobnie będzie nowym marszałkiem Senatu. Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta
Po wyborach ruszyła giełda nazwisk i spekulacje, komu przypadną kluczowe stanowiska w Senacie. Opozycja, która ma większość, musi dogadać się w sprawie podziału funkcji. Z najnowszych informacji wynika, że to, jak będzie wyglądało prezydium, jest już przesądzone.

Z "Faktów" TVN dowiadujemy się, że na razie najpoważniejszym kandydatem na marszałka Senatu jest Sławomir Rybicki. Senator z bogatym doświadczeniem parlamentarnym, brat zmarłego w Smoleńsku Arkadiusza "Arama" Rybickiego. Senatorowie niezależni są podobno gotowi go poprzeć pod warunkiem, że będzie to uzgodnione ze wszystkimi stronami.


Poza tym wiadomo już, komu prawdopodobnie przypadną funkcje wicemarszałków. Z ramienia Lewicy ma to być Gabriela Morawska-Stanecka. Z PSL Michał Kamiński lub Jan Filip Libicki, z PiS Stanisław Karczewski, a z Koalicji Obywatelskiej Barbara Zdrojewska. Możliwe, że wicemarszałkiem będzie też któryś z senatorów niezależnych.

Wybrany na senatora z poparciem KO Krzysztof Brejza ma dostać przewodnictwo senackiej Komisji Praw Człowieka i Praworządności, a niezależny Krzysztof Kwiatkowski – przewodnictwo Komisji Ustawodawczej. Niewykluczone, że senator niezależna Lidia Staroń zostanie przewodniczącą Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą.

O dzieleniu stanowisk w Senacie pisała wcześniej "Rzeczpospolita". Z informacji dziennika wynikało, że jedna z kluczowych funkcji ma przypaść Krzysztofowi Brejzie. Jak twierdził rozmówca gazety, w zasadzie wszystkie komisje pod tym względem są już obstawione.

Protesty PiS i KO
Te ustalenia mogą okazać się nieistotne, jeśli PiS uda się zdobyć większość w Senacie, a partia Jarosława Kaczyńskiego wciąż się nie poddaje. Mimo że w wyborach parlamentarnych do Sejmu wygrała, to minimalną większość senatorów ma opozycja. Jednak PiS złożyło protesty w związku z liczeniem głosów w kilku okręgach, w których kandydaci partii ulegli swoim rywalom z opozycji. W odpowiedzi na działania PiS-u swoje protesty złożyła także Koalicja Obywatelska.

źródło: "Fakty" TVN