Miażdżąca opinia byłego szefa PKW o protestach wyborczych PiS

Adam Nowiński
Prawo i Sprawiedliwość złożyło do Sądu Najwyższego skargi wyborcze z prośbą o ponowne przeliczenie głosów w sześciu okręgach. Zdaniem byłego szefa Państwowej Komisji Wyborczej Wojciecha Hermelińskiego są one bezpodstawne – podaje RMF FM.
Wojciech Hermeliński krótko podsumował powyborcze działania PiS. Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
– Wydaje mi się, że nie ma innej możliwości niż uznać te protesty za niezasadne. Twierdzenie, że jest dużo głosów nieważnych, a przeciwnik Prawa i Sprawiedliwości wygrał niewielką liczbą głosów, nie jest wystarczające, nie widzę tutaj związku przyczynowo-skutkowego – powiedział RMF FM Wojciech Hermeliński.

Były szef PKW twierdzi, że PiS nie dostarczył wystarczających dowodów na nieprawidłowości, a to według Kodeksu wyborczego jest podstawą do uznania skargi. Lepiej jego zdaniem uargumentowane są skargi Koalicji Obywatelskiej, bo wskazują konkretne kwestie jak błędne logo przy nazwisku kandydata, co mogło wprowadzić w błąd wyborców.


Podobnego zdania co do braku dowodów nieprawidłowości mieli rozmówcy Tomasza Ławnickiego. Dziennikarz naTemat.pl rozmawiał z mężami zaufania i przewodniczącymi komisji z okręgów, w których PiS domaga się ponownego liczenia głosów. Jeden z nich tłumaczył, że skargi partii Jarosława Kaczyńskiego "to jakaś hucpa". PiS wybrało te okręgi, w których jego kandydaci przegrali o włos i tam chce dowieść nieprawidłowości.

źródło: RMF FM