Nadciąga Jarosław. To on zepsuje złotą polską jesień i pokrzyżuje plany na wycieczki

redakcja naTemat
"Jarosław" – to z jego powodu możemy się pożegnać ze złotą, polską jesienią. To on jest odpowiedzialny za ochłodzenie w kraju. Nie chodzi jednak o politykę, a o pogodę i układ baryczny.
Koniec złotej, polskiej jesieni. Nadchodzi ochłodzenie. fot. Karol Piątek / Agencja Gazeta
"Jarosław" popsuje nam tej jesieni humory, bo to przez niego zapomnimy o pogodzie, która rozpieszczała nas do niedawna, a właściwie nadal rozpieszcza. Ostatnia niedziela października jest też ostatnią tak słoneczną.

Jak się jednak okazuje "Jarosław" nie będzie działał sam. Bo spieszy już za nim deszczowy front. Wilhelm, niż znad Finlandii i Rosji sprawi, że popsuje się pogoda. Razem z nim w Polsce pojawi się też polarno-morskie powietrze. Będzie także deszczowo i wietrzenie.
Ochłodzenie jest więc kwestią najbliższych dni. W drugiej połowie tygodnia maksymalna temperatura wyniesie 7 st. C. W nocy można spodziewać się nawet przymrozków.


źródło: Wirtualna Polska