Amerykańskie wojsko miało zabić następcę al-Bagdadiego. Trump potwierdza

Łukasz Grzegorczyk
Amerykańskie wojsko zabiło następcę Abu Bakra al-Bagdadiego – poinformował na Twitterze Donald Trump. Prezydent USA nie ujawnił jednak, w jakich okolicznościach namierzono kolejnego kluczowego bojownika tzw. Państwa Islamskiego.
Donald Trump potwierdził, że potencjalny następca lidera Państwa Islamskiego nie żyje. Fot. YouTube / PBS NewsHour
"Właśnie potwierdzono, że następca numer jeden Abu Bakra al-Bagdadiego został zlikwidowany przez amerykańskie wojsko. Najprawdopodobniej zająłby najwyższe stanowisko - teraz on też nie żyje!" – napisał na Twitterze Donald Trump. To oznacza, że amerykańskie wojsko zapisało na swoim koncie kolejny sukces w walce z Państwem Islamskim. Przypomnijmy, że 27 października Trump poinformował o śmierci lidera ISIS Abu Bakra al-Bagdadiego, który zginął w wyniku działań amerykańskich żołnierzy w Syrii. W trakcie, kiedy przeprowadzali oni nalot na prawdopodobne kryjówki islamskich bojowników, Bagdadi popełnił samobójstwo.


Informacje o śmierci al-Bagdadiego potwierdził Biały Dom. Zaznaczono, że bojownik Państwa Islamskiego od lat ukrywał się, aż w końcu został namierzony. Prezydent USA śledził operację w Syrii w czasie rzeczywistym, o czym świadczy zdjęcie opublikowane w sieci.