"Jego dokonania były wielkie". Sasin popłynął oceniając Mariana Banasia

Kamil Rakosza
– Jeśli nawet Marian Banaś czegoś nie dopełnił, nie tak się zachował, i to nawet spowoduje, że będzie musiał odejść ze stanowiska, to jednak nie przekreśla to jego dokonań jako szefa Krajowej Administracji Skarbowej, bo te dokonania były wielkie – powiedział Sasin w "Kropce nad i". W świetle ostatnich afer z udziałem szefa NIK słowa wicepremiera brzmią co najmniej absurdalnie.
Dla Jacka Sasina Banaś już chyba na zawsze pozostanie "pancernym Marianem". Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Przypomnijmy, że po rozpoczętej przez CBA kontroli i aferze związanej z jego byłą kamienicą, w której był hotel na godziny, Marian Banaś udał się na bezterminowy urlop. Po powrocie szef NIK oznajmił, że nie zamierza podawać się do dymisji z pełnionej funkcji. Afery wokół prezesa Najwyższej Izby Kontroli to jednak nadal za mało dla włodarzy PiS, by otwarcie skrytykować Banasia. W zamian Jacek Sasin w "Kropce nad i" starał się bronić "pancernego Mariana".

– Nie chcę tego w tej chwili absolutnie przesądzać. Mamy z jednej strony doniesienia prasowe, z drugiej strony dementowanie tych doniesień przez samego zainteresowanego. Oczekuję spokojnie na to, aby ostateczny werdykt w tej sprawie wydały służby państwa. Procedura nie jest jeszcze zakończona – stwierdził wicepremier.


W środę Marian Banaś opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do medialnych informacji. Szef NIK nie ma sobie nic do zarzucenia.

Źródło: "TVN24"