Kaczyński na razie nie podda się operacji? Ma ważny powód, by przełożyć zabieg
Jarosław Kaczyński zdaje sobie sprawę, że stawka najbliższych wyborów prezydenckich jest ogromna. Z tego powodu prezes Prawa i Sprawiedliwości podobno chce przełożyć zabieg wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego, któremu musi się poddać – informuje "Super Express".
Pierwsza operacja miała się odbyć zaraz po wyborach parlamentarnych. Kaczyński nie chciał decydować się na zabieg wcześniej, ze względu na kampanię wyborczą. Tymczasem okazuje się, że polityk znowu chce poczekać z operacją. A wszystko przez nadchodzące wybory prezydenckie.
– Przed nami wybory prezydenckie w 2020 roku i tak naprawdę już niedługo będziemy wchodzić w okres kampanii, więc nie jest wykluczone, że operacja będzie przełożona. Dlatego nie zdziwię się, jeśli prezes powie: "przekładamy operację, wybory najważniejsze" – mówił w rozmowie z "Super Expressem" ważny polityk PiS.
Prezes PiS zdaje sobie sprawę, że operacja bardzo ograniczyłaby jego możliwości czynnego uczestniczenia w polityce. Jeszcze we wrześniu opowiadał w wywiadzie, że w szpitalu poleży 7-10 dni, a później czekają go dwie kule.
źródło: "Super Express"