"Nie jestem entuzjastą tych kandydatur". Wiceminister Gowina mówi wprost o Piotrowiczu i Pawłowicz
Nie milkną echa wystawienia kandydatur Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. W rozmowie na antenie Polsat News wiceminister Marcin Ociepa, wywodzący się z Porozumienia Jarosława Gowina przyznał, że nie jest ich entuzjastą. Zwłaszcza, że kandydatury nie były konsultowane z pisowskim koalicjantem.
Polityk Porozumienia wyznał, że żadna z kandydatur nie była przedmiotem uzgodnień koalicyjnych z PiS. – Na pewno będziemy o nich rozmawiać. Ta informacja jest dla nas nową informacją i muszę przyznać, że zaskakującą. Nie jestem entuzjastą tych kandydatur, natomiast będziemy słuchać argumentów naszego koalicjanta – wyjaśnił Ociepa.
Nominacje dla Stanisława Piotrowicza, Krystyny Pawłowicz oraz Elżbiety Chojny-Duch do Trybunału Konstytucyjnego to największe zaskoczenie polityczne początku tygodnia. Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że wielu polityków Zjednoczonej Prawicy o takich kandydaturach nawet nie wiedziało. Zaskoczony miał być też prezydent.
"To było tak bezczelne, że aż nieprawdopodobne. Fejk, żart, kpina? Nie, to Ryszard Terlecki poinformował o pisowskich nominacjach do Trybunału Konstytucyjnego. Zupełnie na poważnie formacja Jarosława Kaczyńskiego zgłasza naczelną hejterkę Krystynę Pawłowicz, prokuratora stanu wojennego i twarz „reformy” wymiaru sprawiedliwości Stanisława Piotrowicza oraz Elżbietę Chojnę-Duch, która komisji śledczej ds. VAT zeznawała akurat po jej myśli" – napisała w felietonie dla naTemat dziennikarka radia TOK FM Karolina Lewicka.
źródło: Polsat News