De facto poleciał do pracy na czarno. Nowe fakty ws. "pierwszego Polaka bez wizy w USA"
Cała ta historia robi się coraz bardziej zabawna. Choć pamiętać trzeba, że owa szopka finansowana jest z pieniędzy podatników i osób płacących abonament. Telewizja Polska przedstawia kolejne wyjaśnienia ws. materiału o "pierwszym Polaku bez wizy w USA". Przyznaje, że bilet dla pasażera Marcina Bakalarskiego został sfinansowany ze środków TVP. Ale na tym nie koniec.
Fot. screen ze strony wiadomosci.tvp.pl
Szybko udało się nam ustalić, że ów podróżny to dziennikarz TVP Info znany m.in. ze słynnych prowokacji na Marszu Równości w Warszawie. Potwierdziła nam to Telewizja Polska. W przesłanym nam oświadczeniu padło wyjaśnienie, iż wzbudzający dyskusję materiał "miał charakter poradnikowy pokazujący widzom, co należy zrobić, żeby polecieć do USA bez wizy".
"Czyli nasz pierwszy pasażer bez wizy pojechał do pracy na czarno. Polska tradycja trzyma się mocno" – skomentowała na Twitterze dziennikarka "Newsweeka" Dominika Długosz, zamieszczając screen wypowiedzi z "Presserwisu".