Tomasz Raczek o zamknięciu "Playboya". Zdradził, która okładka sprzedawała się najlepiej

Zuzanna Tomaszewicz
W środę sieć obiegła informacja o tym, że ostatnie na polskim rynku wydanie "Playboya" trafi do kiosków w grudniu. Tomasz Raczek, pierwszy redaktor naczelny gazety, wypowiedział się na temat jej zamknięcia.. – Założyliśmy, że magazyn nie będzie świerszczykiem – powiedział.
Tomasz Raczek był pierwszym redaktorem naczelnym polskiego "Playboya". Fot. Facebook / Tomasz Raczek
W rozmowie z Business Insiderem Tomasz Raczek zdradził, że kiedy "Playboy" wszedł po raz pierwszy do Polski w 1992 roku, dużo osób obstawiało, iż gazeta nie przetrwa zbyt długo na rynku. – Mówiło się, że Polska jest najbardziej konserwatywnym krajem bloku wschodniego – wspomina.

– Założyliśmy, że "Playboy" nie będzie świerszczykiem, pismem, które chowa się pod poduszką, ale będzie to magazyn z wyższej półki, który z dumną można położyć na stoliku w salonie – podkreślił dziennikarz.

Jak sam przyznał, nie jest wcale zdziwiony zamykaniem "kolejnych tytułów prasowych". – Moim zdaniem wydawanie prasy drukowanej jest dziś anachronizmem. (…) Dziś jeśli chce się robić coś ważnego, z czym chcemy dotrzeć do szerokiej grupy odbiorców, musimy to robić w internecie – dodał.
Raczek opublikował również na swoim facebookowym fanpage’u post, w którym ujawnił, że najlepiej sprzedającą się okładką magazynu była ta z fotografią Shazzy.


"Nie to jednak jest w moim odczuciu sensacją, ale informacja, że zdjęcie Shazzy zostało wydrukowane bez żadnych poprawek i korekt graficznych. Była to więc NAJPRAWDZIWSZA OKŁADKA PLAYBOYA W HISTORII!" – skwitował.

źródło: Business Insider