"Twardy zawodnik" rezygnuje z prawyborów w PO. Kidawa-Błońska nie ma już rywali

Kamil Rakosza
Prawybory w PO nie będą koniecznie do wyłonienia rywala Andrzeja Dudy w majowych wyborach prezydenckich. Po decyzji Radosława Sikorskiego kandydatka jest już tylko jedna. To Małgorzata Kidawa-Błońska.
Małgorzata Kidawa-Błońska będzie jedyną kandydatką PO w wyborach prezydenckich. Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
– Znacie mnie Państwo, gdy walczę, to na całego. Doszedłem do wniosku, że tym razem, w sytuacji totalnego upolitycznienia mediów publicznych przez partię rządzącą, rywalizacja w obozie demokratycznym nie służyłaby sprawie. Każda nasza polemika byłaby bezwzględnie wykorzystana. Dlatego w poczuciu odpowiedzialności za nadzieje milionów Polaków na demokratyczną i europejską ojczyznę, zdecydowałem się nie kandydować – powiedział Radosław Sikorski. Decyzję o rezygnacji ze startu w prawyborach Sikorski ogłosił na swoim fanpage'u. Jeszcze zanim ogłosił, że nie będzie rywalizował z Małgorzatą Kidawą-Błońską, europoseł podziękował za głosy wsparcia, które spływały do niego w ostatnim czasie. Zapowiedział także, kiedy może wrócić na grunt krajowej polityki.


– Sercem i czynem poprę tego, kto zostanie naszym kandydatem. Ale gdyby kiedyś nadeszły takie terminy, że potrzebny będzie twardy zawodnik, to wiecie Państwo, że nie zawiodę – zapewnił.

Fiasko prawyborów
Do wtorku 19 listopada potencjalni politycy PO mogli składać swoje kandydatury do wewnętrznych prawyborów prezydenckich. Ostatecznie poza Małgorzatą Kidawą-Błońska żaden inny reprezentant Platformy nie zdecydował się na udział w nich i to ona będzie kandydatką PO w rywalizacji z Andrzejem Dudą. Przed decyzją Sikorskiego swoją rezygnację złożył Bartosz Arłukowicz.