Kolejny problem dla PiS. Do partii dotarł list od wyborców rozczarowanych ws. aborcji

Łukasz Grzegorczyk
Prawo i Sprawiedliwość na razie unika jak ognia tematów związanych z zaostrzaniem prawa aborcyjnego. Tymczasem Centrum Życia i Rodziny opublikowało w tej sprawie apel do przewodniczącego klubu PiS Ryszarda Terleckiego. Domaga się zrealizowania obietnic wyborczych.
Centrum Życia i Rodziny domaga się od PiS realizacji obietnic ws. zakazu aborcji. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
"Partia Prawo i Sprawiedliwość po raz kolejny oszukuje mnie i wielu swoich wyborców" – czytamy w apelu opublikowanym na stronie Centrum Życia i Rodziny. Przypomniano, że już w 2015 r. PiS obiecało "bronić życia ludzkiego od poczęcia". "Jak dotąd nie tylko nie zrealizowało tych obietnic, ale swoimi działaniami pokazało, że nie zamierza tego robić" – stwierdzono.

Dalej wymieniono działania, którymi partia Jarosława Kaczyńskiego podpadła obrońcom życia poczętego. Wskazano na "pacyfikowanie" inicjatyw społecznych, tj. "Stop aborcji" i "Zatrzymaj aborcję". Dodano, że PiS nic nie zrobiło w kierunku wypowiedzenia przez Polskę tzw. Konwencji Stambulskiej oraz nie podjęło działań, by ustawowo blokować działania środowisk LGBT.


Stawiają warunki PiS
Apel Centrum Życia i Rodziny jest też wyrazem oburzenia ostatnią decyzją PiS dotyczącą oddania kierownictwa sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny posłance partii Razem Magdalenie Biejat. Pod adresem PiS padły zarzuty o "podkopywaniu fundamentów życia społecznego.

Wreszcie Centrum Życia i Rodziny żąda "wprowadzenia pełnej ochrony życia poczętego oraz zapewnienia skutecznej ochrony rodziny zbudowanej na małżeństwie kobiety i mężczyzny". Drugi postulat dotyczy "powierzenia przewodniczenia Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Sejmu RP w ręce posła dającego gwarancje szacunku dla konstytucyjnych praw dotyczących ochrony życia, rodziny i moralności".