Kuriozalna rozmowa Korwin-Mikkego z reporterką "GW". Wyjaśnił, co robi jego poseł w zespole ds. LGBT
Ku zaskoczeniu wszystkich kilka dni temu do parlamentarnego zespołu ds. równouprawnienia osób LGBT+ postanowił zapisać się Dobromir Sośnierz z Konfederacji. Teraz ten zaskakujący ruch – w swoim stylu – skomentował lider najbardziej prawicowej siły w parlamencie Janusz Korwin-Mikke.
Na tym się jednak nie skończyło. Kiedy wyraźnie skonsternowana odpowiedzią dziennikarka próbowała sformułować drugie pytanie, Korwin-Mikke znalazł jeszcze jeden cięty komentarz. – Proponuję całować go w rękę od razu – stwierdził.
– Zespół nazywa się "do spraw równouprawnienia", więc o nic innego niż o równouprawnienie nie chodzi. Ja bardzo równouprawnienie popieram – tłumaczył Sośnierz w rozmowie z Polsat News.
Przypomnijmy, iż w skład zespołu założonego przez Krzysztofa Śmiszka z Lewicy wchodzi aktualnie 25 parlamentarzystów. Większość z nich stanowią politycy Lewicy i Koalicji Obywatelskiej, a jedynym przedstawicielem prawicy jest właśnie Dobromir Sośnierz. Próżno szukać w składzie zespołu posłów lub senatorów Polskie Stronnictwa Ludowego oraz Prawa i Sprawiedliwości.