Skandal na lekcji religii. Katechetka rozdawała dzieciom figurki płodów po aborcji

Rafał Badowski
Bulwersujące zdarzenie miało miejsce w bydgoskim liceum. Katechetka rozdała dzieciom plastikowe figurki przedstawiające ludzkie płody. Miało do tego dojść po emisji filmu "Nieplanowane", który w ramach lekcji religii dzieci obejrzały wraz z katechetką.
Katechetka w szkole w Bydgoszczy rozdała dzieciom figurki płodów. Fot. Rafał Michałowski / Agencja Gazeta
Zdjęcia pojawiły się na prywatnej grupie facebookowej. Opublikowała je internautka. Do wręczenia nietypowego podarunku miało dojść po obejrzeniu przez dzieci propagandowego filmu "Nieplanowane" o aborcji . Poza tym – jak napisała autorka zdjęć – na zajęciach przeprowadzono też wykład dotyczący przerywania ciąży. Katechetka miała powiedzieć dzieciom, że z abortowanych płodów wytwarzane są kosmetyki.
Fot. Facebook
W woreczkach wręczonych dzieciom znalazła się także wizytówka Bractwa Małych Stópek. "W 10. tygodniu życia płodowego dziecko osiąga nawet 5 cm. Ukształtowane są rączki i nóżki, działają wszystkie organy. Na palcach widać linie papilarne i paznokcie. Dziecko reaguje na bodźce zewnętrzne, odczuwa podstawowe smaki oraz ból. Częstym odruchem jest ssanie palca" – napisano na ulotce dołączonej do figurki.
Fot. Facebook
Równie oburzające były ostatnie doniesienia z podgorlickiej Bystrej. Proboszcz we wsi liczącej ok. 1,5 tys. mieszkańców już wcześniej otrzymywał nagany. Tym razem posunął się za daleko. Dlatego jedna z uczennic opowiedziała rodzicom o tym, co spotkało ją w szkole.


Dziewczynka wróciła do domu z bólem głowy. Przyznała, że ksiądz uderzył ją dziennikiem lub książką. Z kolei babci uczennica miała przekazać, że proboszcz szarpał ją za ucho.