"W sumie to TVP go pogrążyła". Kurski naprawdę przypisał sobie zasługi w "zwalczaniu" Banasia
Prezes TVP Jacek Kurski udzielił wywiadu prorządowym "Sieciom". W roli "przepytujących" wystąpili sami bracia Jacek i Michał Karnowscy. A skoro tak, można było spodziewać się każdego absurdu. Bo PiS, jak wiadomo, nagle zmienił narrację dotyczącą Mariana Banasia.
– W sumie to TVP go pogrążyła. Słowa, które u nas wypowiedział w "Gościu Wiadomości" były dlań dużym problemem, przedmiotem ataku opozycji – bez cienia zażenowania powiedział "Sieciom" Jacek Kurski.
Kurski dodał jeszcze szczerze, że "gdyby ("Wiadomości" – red.) nadawały propagandę, nikt by tego nie oglądał, bo w warunkach tak dużego pluralizmu, mediów społecznościowych i krytycyzmu widzów zostałoby to dostrzeżone i odrzucone".
W sprawie szefa NIK i TVP wystarczy przypomnieć też całość dość kuriozalnego programu "Wiadomości" z Banasiem w roli głównej. W roli dziennikarki – powiedzmy wprost: mało dociekliwej – wystąpiła Edyta Lewandowska. Zauważyła między innymi w rozmowie z Banasiem, że to "posłowie opozycji wynajmowali swoje mieszkania prostytutkom". Wcześniej rozpoczęła "Wiadomości" słowami "Zemsta za ściganie mafii VAT-owskich. (...) Stał się twarzą walki z mafią. (...) TVN w sensacyjnym tonie przedstawiła sprawę Banasia".
źródło: "Sieci"