Widzowie twierdzili, że Bednarek "był pod wpływem". Głos zabrał jego menedżer
W miniony weekend odbył się finał "The Voice of Poland". Media, zamiast skupić się na zwyciężczyni, zwróciły swoją uwagę na "żałosne" zachowanie jednego z jurorów. Podczas kręcenia ostatniego odcinka sezonu Kamil Bednarek po prostu nie mógł powstrzymać się od śmiechu. Menadżer postanowił skomentować oskarżenia mówiące, że piosenkarz zażył na wizji narkotyki.
Producenci programu zapewnili jednak, że z jurorem wszystko było w porządku. – Nie zostałby wpuszczony na wizję, gdyby zauważono, że coś jest nie tak z jego zachowaniem – powiedział Pudelkowi jeden z informatorów.
Postawa Bednarka spotkała się z falą komentarzy na fanpage’u programu. Widzowie uważają, że piosenkarz reggae zachował się żałośnie. "Bednarek totalny pajac" – czytamy na fanpage’u muzycznego show.
źródło: Plejada