Wdzięczność PiS-u dla Kałuży nie ma granic. "Dziś dowiemy się, za ile się sprzedał"
Radny Wojciech Kałuża wsławił się tym, że przed rokiem wywrócił samorządową układankę na Śląsku. Gdy wszyscy spodziewali się, że władzę w województwie zachowa Koalicja Obywatelska, Kałuża nagle zmienił barwy polityczne na PiS i to rozbiło kruchą większość. Dziś już wiadomo, że takich poświęceń Jarosław Kaczyński nie zapomina.
Według jego informacji w czwartek o godz. 13 komisja do spraw Unii Europejskiej ma opiniować wszystkie zgłoszone kandydatury. "Może to pomysł PiS na przykrycie afery Banaśgate na kilka godzin" – zasugerował Joński.
O tym, że na Śląsku takich rzeczy nie zapomina pisała niedawno dziennikarka naTemat Daria Różańska. Stało się tak mimo optymistycznych przewidywań samego Kałuży, który twierdził tuż po swojej niespodziewanej zmianie barw politycznych, że "ludzie pogadają, a za pół roku zapomną".