Jak komendant straży miejskiej został posłem. Kariera Janusz Dzięcioła po zwycięstwie w Big Brother

Paweł Kalisz
Janusz Dzięcioł przeszedł do historii jako zwycięzca pierwszej edycji polskiego "Big Brothera". Ale gwiazda i celebryta nie ograniczał się tylko do odcinania kuponów od dawnej sławy. Gdy stał się popularny, postanowił zostać politykiem.
Janusz Dzięcioł prze kilka lat był posłem Platformy Obywatelskiej. Fot. Piotr Ulanowski / Agencja Gazeta
Janusz Dzięcioł ukończył technikum rolnicze, odbył staż, kierował państwowymi gospodarstwami rolnymi. Przez dwa lata był nawet kierownikiem wojskowego gospodarstwa rolnego, a po upadku komunizmu porzucił tę fuchę i w 1991 wstąpił do straży miejskiej w Świeciu. Najwyraźniej kierowanie miał ewe krwi, bo już kilka miesięcy później został komendantem. Dzięcioł równolegle pracę w straży miejskiej łączył z obowiązkami społecznego kuratora sądowego. Był współpracownikiem Stowarzyszenia Przeciwko Uzależnieniom Dzieci i Młodzieży w Świeciu. I nie wiadomo, jakby dalej potoczyła się jego kariera, gdyby nie udział w pierwszej polskiej edycji programu "Big Brother". Dzięcioł za wygraną w reality show dostał zawrotne jak na tamte czasu pół miliona złotych. Ale dostał też coś, co trudno jest przeliczać na pieniądze – popularność i rozpoznawalność. Jego twarz znali nawet ci, którzy nie śledzili losów bohaterów Domu Wielkiego Brata. Zwłaszcza, że po jakimś czasie na ekranach kin pojawił się film Jerzego Gruzy "Gulczas, a jak myślisz", w którym obok Dzięcioła wystąpili także inni uczestnicy programu. Na fali tej popularności Dzięcioł postanowił zostać zawodowym politykiem. W latach 2002–2007 był radnym i wiceprzewodniczącym rady miejskiej w Grudziądzu. W 2002 został wybrany z listy Ruchu dla Grudziądza, cztery lata później już z listy PO. W 2005 roku bezskutecznie ubiegał się o mandat senatora z listy Platformy Obywatelskiej. W 2007 roku w wyborach do Sejmu dostał prawie 20 tysięcy głosów, co zapewniło mu mandat posła. Pracował w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Przewodniczył również Podkomisji zajmującej się nowelizacją ustawy o Strażach Gminnych. W trakcie kadencji zapisał się do PO i został oficjalnie członkiem partii. Uznając, że dyplom technika rolnictwa to za mało jak na posła, skończył studia licencjackie na Wydziale Socjologii Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi i badania rynku. Ponownie został wybrany na posła w wyborach w 2011 roku, zdobywając niemal 14 tysięcy głosów. I na tym zakończyły sie sukcesy polityczne Janusza Dzięcioła. Wystąpił z Platformy, choć pozostał w klubie parlamentarnym. – Odszedłem z Platformy Obywatelskiej dlatego, że widziałem pewne sprawy w Grudziądzu inaczej niż reszta partii. Wtedy nikt tego nie chciał przyjmować za prawdę. Dzisiaj okazuje się, że miałem rację co do swoich obaw – mówił potem Dzięcioł w wywiadzie dla Onetu. Dzięcioł wziął udział w w wyborach samorządowych, w których ubiegał się o fotek prezydenta Grudziądza. Bezskutecznie. Przegrał z ubiegającym się o reelekcję Robertem Malinowskim, kolegą z PO. W wyborach parlamentarnych w 2015 roku nie brał udziału, przez ostatnie cztery lata wspierał Nowoczesną w Grudziądzu i KOD. Chciał wrócić do Sejmu dopiero w 2019 roku. Wystartował jako bezpartyjny kandydat z listy PSL, ale kolejny raz przegrał. Zajął dopiero trzecie miejsce, podczas gdy ludowcy dostali tylko jeden mandat w okręgu toruńskim, z którego startował Dzięcioł.
6 grudnia 2019 Janusz Dzięcioł zginął w wypadku samochodowym w wyniku kolizji z pociągiem na przejeździe kolejowo-drogowym w Białym Borze koło Grudziądza